W poszukiwaniu miejsca na sesję ślubną, często trafia się w miejsca tak nietypowe, że trudno je opisać słowami. Jedno z takich miejsc, to na pewno ruiny zamku Karolat. Przez ostatnie kilka lat, udało się tam zrealizować kilka plenerów ślubnych i mogę śmiało napisać, że nie udało mi się jeszcze wyczerpać potencjału tego miejsca. Zwłaszcza, że za każdym razem kiedy tam jestem, coś się zmienia. Czasami coś zostaje wyburzone, czasami odnowione, a to znowu wywiezione.
Chciałbym pokazać Wam tutaj sesję ślubną Pauliny i Marcina, pary dla której fotografia to sposób na życie. Sami sporo fotografują, a zdjęcia przyrody Marcina są po prostu przepiękne. Tym bardziej zrobiło mi się miło, kiedy wybrali mnie na swojego fotografa ślubnego 😍
Sala weselna, dodatki, stroje i dekoracje. Wszystko to sprawiło, że ruiny zamku świetnie wpisały się w klimat ich wesela. Dlatego zdjęcia plenerowe ze starym zamczyskiem w tle były idealnym zakończeniem ich ślubnej historii. Sesja ślubna w ruinach pięknie się prezentuje w ich albumie.
Historia Pauliny i Marcina. Zapraszamy na 📸
Fotograf Wolsztyn, sesja ślubna Wolsztyn, zdjęcia ślubne Grodzisk Wlkp.